Baner eko soft 2023 bdo

Komentarz do listu otwartego do Ministra Klimatu

Założony przez Administrator2 13 luty 2020 o 12:07

Gość

13 luty 2020 o 14:49

Podpisuję się pod słowami Pana Redaktora oraz kolegów powyżej. Czeka nas katastrofa ekologiczna, bo w końcu nic nie będzie się opłacało zbierać. 
Śmierdzi to wszystko na kilometr. 

F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 16:39

dołanczam się do słów pana redaktora ile jeszcze można  w tej branży wytrzymac  wszystko pod górkę .

F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 17:08

Wiecie czym jest kuźnia dla inspektora ochrony srodowiska - spalarnią odpadow. Poniewaz jakies czastki metalu ulatniaja się kominem, a inne spadają do popiołu.

F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 17:20

Poszukują pieniędzy a zaplączą się w tym tak, że utoną w śmieciach... 

F4odpowiedz

Doradca

13 luty 2020 o 18:01

Dzień dobry,
Na co dzień zajmuję się obsługą 14 przedsiębiorstw zbierających i przetwarzających odpady. Z problemów jakie wielu jeszcze nie zauważyło dodam:
1. Na aktualizację decyzji  nie są wymagane akty notarialne, niestety na wnioski o kontynuacje już tak i dlatego rodzinne firmy typu skup złomu, punkt zbierania surowców wtórnych - na terenach dzierżawionych - niedługo będą musiały się pozamykać ( nikt nie podpisze z nimi aktu na współodpowiedzialność) a odpady przyjmowane w skupach - są odpadami komunalnymi.
2. BDO - wymusza ewidencjonowanie KPOK w KEOK  - co to jest KEOK? W jakiej ustawie jest mowa o KEOK? Nie ma. To wymysł BDO. 
3. BDO jest narzędziem którego funkcjonalność nie jest usankjonowana prawnie - dlaczego brak jest instrukcji systemowej w formie aktu prawnego?
4. BDO wymusza prowadzenie KEOK / KPOK przez podmioty które nie są do tego upoważnione.
5. Ustawa wrzuca surowce wtórne do jednego worka ze zmieszanymi odpadami komunalnymi. Tak jakby ustawodawca nie rozumiał dlaczego dawniej oddzielano te strumienie.
6. Brak możliwości swobodnego gospodarowania surowcami wtórnymi pochodzącymi z KPOK - brak możliwości eksportu ( BDO odpowiada że to nielegalne - ?? Nie mówię tu o zmieszanych, tylko o  wysorcie ze zbiórki selektywnej). 
7. Ogólnikowe ujęcie "odpadów pochodzących z przetwarzania odpadów komunalnych" - czy na pewno nie miał być "pozostałości ze zmieszanych..."? Zapis istniejący blokuje swobodne gospodarowanie 15 i 19 z komunalki - na nieruchomościach dzierżawionych.
8. Brak możliwości poprawiania/korekt zatwierdzonych KPO. 
9. Rozwój sytuacji patologicznych. Wzrasta opłacalność kombinowania.
 
Wiele innych. 

F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 18:22

Masakra "ustawodawca" nas załatwił. Prowadzę skup 8 lat i trzeba będzie się zamykać. Nie stać mnie na te wszystkie dziwne wymogi, jeszcze biorąc pod uwagę sytuacje na rynku, spadające ceny surowców będzie tragedia. Zobaczcie co się dzieje z makulaturą nawet gazety już nikt nie chce, nie wspominając o kartonie czy folii. Ciekawe gdzie to się wszystko podzieje.... U mnie w mieście było 7 skupów zostanie może 2. To co wprowadza ta ustawa to będzie armagedon dla mniejszych firm... Udostępniajcie na swoich profilach na FB ten list z krótka informacja o naszej sytuacji trzeba to nagłośnić może ktoś się jeszcze obudzi. 

F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 19:02

Witam wszystkich.
Poniżej teks-prosty w swoim języku, który pozwoliłem sobie wysłać do Ministerstwa Klimatu
Witam serdecznie Panie Ministrze.

Jestem współwłaścicielem średniej wielkości firmy
recyklingowej, przetwarzającej odpady głównie z papieru.

Dnia 13.02.2020r, potral “Help-Odpady” wystosował do
Państwa list otwarty z prośbą o przedłużenie terminu lub też rezygnacje

z przymusowego dostosowania firm do nowych przepisów
dotyczących zbierania i przetwarzania odpadów.

Nasza firma istnieje od 20 lat, przetwarzamy 6000 ton
odpadów(makulatury) rocznie w asortyment przyjazny środowisku(papiery
higieniczny i inne).

Nowa ustawa zmusza nas do dostosowania się do tych że
przepisów (bardzo restrykcyjna pod wieloma względami).

Jest jeden bardzo duży problem Panie Ministrze- nie
stać na na to, a poza tym czas jaki został (raptem 3 tygodnie) to jest
zdecydowanie za krótko.

Nie wspomnę o kosztach które są jak dla naszej firmy
horrendalnie wysokie.

Dostosowanie się Panie Ministrze do operatu
przeciwpożarowego który wykonaliśmy, to jakiś kosmos.Setki tysięcy złotych- to
dla nas astronomiczna kwota.

Sprawa kolejna- zabezpieczenia roszczeń (kogo na to
stać?).

Odpady jak Pan słyszał być może, (my to wiemy z
obserwacji i informacji) zaczynają się “wylewać” na ulicę. Kto je będzie
przetwarzał, jak firmy zaczynają już upadać, bo ich nie stać?

Powiem Panu Panie Ministrze, prawdę.

Zaczęło się od pożarów wysypisk śmieci, które płonęły
i będą płonąć dalej, ponieważ pozwalacie ściągać odpady z zagranicy, kasują
firmy (a raczej mafie) ładne pieniądze, a później aby się ich pozbyć po prostu
się je podpala(cóż stało się).

Natomiast firmy legalnie działające, płacące podatki,
zus-y, i inne nie jednokrotnie wysokie opłaty w związku z
prowadzącą działalnością, cierpią wysoce i zamykają się...

Należy Panie Ministrze wsiąść się właśnie za te firmy
a nie za nas.

Wszystkich, pozwolę sobie zwrócić uwagę- wrzuciliście
do jednego kotła i zaczęło się.

Tak nie może być panie Ministrze. To nie jest tylko
moje zdanie na ten temat.

Z kimkolwiek rozmawiam jest tego samego zdania- czyli
coś w tym jest.

Jeżeli Państwo nie chcecie katastrofy, nie boję się
tego terminu użyć, to proszę pilnie coś z tym zrobić.

Na dzień dzisiejszy panie Ministrze, mojej firmie
grozi zwolnienie 70 osób, ponieważ nie zdążę na pewno z dostosowaniem się do
tych absurdalnych często przepisów i wymogów.
pozdrawiam

 
F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 19:06

Koszty dostosowania się do aktualnych przepisów są absurdalne. Dostosowanie aktualnych decyzji to koszmar! Zajmuje się odpadami metali i od każdego słyszę dlaczego wy ponosicie konsekwencje tego ze paliły się nielegalne śmieci. Chciałabym tylko nadmienić ze odpady metali to surowce wtórne i podstawowym błędem jest klasyfikowanie ich jako odpadów. A każdego kto zajmuje się legalnie przetwarzaniem odpadów jako potencjalnego truciciela. W ustawie wymagane jest określanie ilości odpadów które mogą być magazynowane jednocześnie w miejscu magazynowania oraz poświadczenia ewidencji w sposób która pozwoli w każdej chwili określić ilość odpadów . Dzięki systemowi bdo spełnienie tych wymagań jest nie możliwe z dwóch względów 1) system bdo nie pokazuje ilości odpadów, trzeba to liczyć ręcznie do stanu na dzień 1 stycznia dodać ilość odpadów przyjętych, wytworzonych i odjąć ilość odpadów przekazanych i przetworzonych 😂 2) jeżeli ktoś posiada w jednym miejscu prowadzenia działalności dwie instalacje (dwa pozwolenia ) w każdej określa maksymalne ilości odpadów a w systemie bdo nie może prowadzić ewidencji do każdej z instalacji osobno tylko musi prowadzić jedna ewidencje do całego miejsca to jakim sposobem można sprawdzić czy nie przekroczył deklarowanych ilości ? 

Dodatkowo ilości odpadów leżących w rowach oraz zamykających się firm gwarantują katastrofę ekologiczna oraz gospodarcza 
F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 21:06

Gość napisał:



Prowadzę działalność : zbieranie odpadów i chyba nie dam rady dłużej /9 lat/ ... ale może pozew zbiorowy , tych przedsiębiorców , którzy będą musieli zaprzestać prowadzenia działalności , którą miała gwarantować Konstytucja RP art.22 . 
"...ze względu na ważny interes publiczny"?!

opis kategorii - Art. 22 - Wolność działalności gospodarczej





Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny.



CO TO ZNACZY?



Co do zasady Konstytucja gwarantuje wolność działalności gospodarczej – jest to jedna z podstaw naszego ustroju. Tak jak artykuł 21 określa warunki dopuszczalnego przez Konstytucję ograniczenia prawa własności, tak artykuł 22 zakłada dopuszczalność ograniczenia wolności działalności gospodarczej. Sformułowane zostały w nim określone warunki, od których spełnienia zależy dopuszczalność tego ograniczenia.



Pierwszy warunek to zastosowanie drogi ustawowej. Nie można zatem ograniczeń tego rodzaju wprowadzać innym aktem prawnym niż ustawa (np. nie może wprowadzić ich samodzielnie władza wykonawcza lub w drodze aktów prawnych Rada Ministrów czy ministrowie).



Drugie ograniczenie, podobnie jak w przypadku wywłaszczenia, polega na tym, że jest ono dopuszczalne tylko ze względu na ważny interes publiczny. Nie ma więc żadnych innych uwarunkowań, które by pozwalały wprowadzić tego rodzaju ograniczenia.





Kiedyś istnialo coś takiego jak konstytucja dopóki nie zostala zdeptana przez pis, teraz jest nazizm gospodarczy , niech kazdy sobie dopowie co to znaczy

F4odpowiedz

Gość

13 luty 2020 o 21:57

Gość napisał:


BDO - będziemy doić odpady. Tak w skrócie można określić działania rządu. W branży działam 20 lat ale takiego wyzysku pod przykrywką ekologiczne jeszcze nie doświadczyłem. Były nieprawdlowości i oszustwa, nie przeczę ale kto chciał działać legalnie, mógł to robić i przeżyć. Obecnie spora część moich klientów (MPŚ) rozważa likwidację działalności lub bardzo mocno jej ograniczenie. Za chwilę oprócz surowców,  będziemy mieli problem z odpadami przemysłowymi - zwłaszcza szlamami, scierniwami i osada w kodach z *.


Koledzy i Koleżanki z branży odpadowej,  może najwyższy czas złączy siły i "ruszyć" na Wiejską?  Albo zaczniemy współpracować albo zostaną tylko wielkie kncerny, które stać na takie koszy. I tak w końcowym rozliczeniu zapłaci za nie klient....




F4odpowiedz
Nowa odpowiedź
Jeśli chcesz odpowiedzieć bezpośrednio na wybraną wypowiedź, kliknij opcję „odpowiedz” lub „cytuj” na dole każdego posta

Newsletter