15 lipca do Sejmu wpłynął projekt Ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw. Projekt zapowiada istotne zmiany w procesie inwestycyjnym…
"Nowe" prawo unijne
Jak to często bywa, zmiany w polskich regulacjach podyktowane są zmianami w prawie unijnym. Tak jest i w przypadku Ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie (…). Nowelizacji ustawy wynika z konieczności wdrożenia zapisów dyrektywy 2011/92/UE w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko (zmienionej dyrektywą 2014/52/UE).
Będzie łatwiej
Pomimo, że obecna Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2013 r. poz. 1235, z późn. zm.) obowiązuje już od kilku lat, nadal pozostaje wiele przypadków co do których nie ma jednolitej interpretacji. Często podobne sytuacje znajdują różne rozwiązania w zależności od urzędu prowadzącego procedurę. Nowelizacja ustawy ma na celu jednoznaczne uregulowanie zagadnień budzących wątpliwości oraz wprowadzenie nowych regulacji w zakresach dotychczas nieregulowanych.
Co nowego?
Zmiana ma wprowadzić m. in.: definicję inwentaryzacji przyrodniczej, czy wzór dokumentu zawierającego wyniki inwentaryzacji przyrodniczej. Wiele bardzo istotnych zmian dotyczy przygotowywania raportów oceny oddziaływania na środowisko, czy tez kart informacyjnych. Pojawić ma się wymóg załączania oświadczenia o spełnieniu wymagań w zakresie doświadczenia zawodowego lub wykształcenia osób przygotowujących ww. dokumenty, uwzględnienia informacji pozwalających na ocenę kumulowania się przedsięwzięć oraz na temat ryzyka wystąpienia poważnych awarii lub katastrof naturalnych i budowlanych itd. Rozszerzeniu mają ulec także informacje z zakresu oddziaływania inwestycji na środowisko. Wprowadzony ma zostać obowiązek uwzględniania informacji na temat ilości i rodzajów odpadów wytwarzanych oraz ich wpływu na środowisko, właściwości hydromorfologicznych, fizykochemicznych, biologicznych i chemicznych wód, czy też uwzględnienie ewentualnego wpływu przedsięwzięcia na klimat, w tym poprzez emisje gazów cieplarnianych.
Decyzja środowiskowa na dłużej
Istotną zmianą miałoby być wydłużenie okresu ważności decyzji środowiskowej z 4 do 6 lat, a w uzasadnionych przypadkach nawet do 10 lat, jeżeli inwestycja realizowana jest etapowo. Co ważne jednak, zmiana ustawy ma dać urzędom możliwość określenia pewnych obowiązków inwestora w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, wydawanej bez przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko.
WIOŚ może więcej
Rozszerzeniu ulec mają także kompetencje WIOŚ. W przypadku niewykonania warunków określonych w decyzji środowiskowej WIOŚ mógłby wymierzyć administracyjną karę pieniężną z uwzględnieniem ilości i wagi stwierdzonych uchybień.
Bez konfliktu interesów
Częstym problemem był dotychczas konflikt interesów przy wydawaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia w przypadku, gdy np. gmina jest jednocześnie inwestorem. Zapisy nowelizacji ustawy mają rozwiązać tę sytuację. Organem wydającym decyzję środowiskową w takim przypadku ma być regionalny dyrektor ochrony środowiska.
Więcej dla społeczeństwa
Nowelizacja ustawy ma poprawić także dostęp do informacji o środowisku. Informacje o środowisku i jego ochronie będą musiały przedstawiać także Sejm, Senat, sądy i trybunały. Obowiązek tej zmiany wynika z konieczności wypełniania postanowień Konwencji z Aarhus (dotyczy m.in. społecznego dostępu do informacji). Termin składania uwag i wniosków dotyczących inwestycji, dla których przeprowadzana jest ocena oddziaływania na środowisko.
Z pełną treścią projektu można zapoznać się pod adresem:
http://www.odpady-help.pl/projekt_aktow_prawnych/602/projekt_ustawy_z_dnia.html
Źródło: sejm.gov.pl
Zdjęcie: wikipedia.org