Szkolenie odpady budowlana

Kruszarka mobilna - ZEZWOLENIE

Założony przez środo2019 18 listopad 2019 o 12:35

Gość

09 lipiec 2021 o 13:57

napisał:


napisał:



Nic dodać nic ująć. Jak tak dalej pójdzie to wszystkie firmy uczciwie działające upadną bo nie będą w stanie udźwignąć wszystkich nałożonych bzdurnych wymogów które nic nie mają wspólnego z ochroną środowiska 

Temat poruszany na tym forum od dawna.
Wedle interpretacji MŚ mobilna kruszarka stanowi instalację, w związku  z tym wymagane jest zezwolenie na przetwarzanie odpadów. Różne są interpretacje urzędów w przedmiotowej sprawie, jedne uznają ją za instalację a drugie nie. 
Niestety WIOŚ Warszawa jest bezlitosny w tej sprawie i nakłada kary pieniężne na przedsiębiorców bez wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Jednocześnie nalicza karę wedle nowych przepisów (ustawa pożarowa) ze stożka, więc o 1 mln złotych bardzo prosto bo oczywiście kara wychodzi większa ale mogą tylko nałożyć w wysokości 1 mln zł. Według nich przekruszony gruz dalej stanowi odpad. 
Jak tak dalej będą walczyć z mafią śmieciową to nie będzie gdzie zostawić makulatury czy butelki PET a szara strefa kwitnie jeszcze bardziej jak było wcześniej. Mam wrażenie, że pomysłodawca nowych przepisów nigdy nie był w firmie odpadowej i nie wie jak to działa w Polsce tylko z publikacji książkowych o tym poczytał lub zobaczył jak to wygląda w Niemczech czy w Skandynawii.
Tylko nam brakuje do nich jakieś 30 lat, żeby osiągnąć taką świadomość ekologiczną i zapewnić odpowiednią ilość instalacji do zagospodarowania odpadów. Najpierw niech Państwo pomoże firmom odpadowym a nie wszystkich wrzuciło do jednego kosza z przestępcami. Jak w każdej branży zdarzają się czarne owce ale nie można mówić o patologii w całej branży. Zresztą stworzonych przepisów nawet prawnicy MŚ nie są w stanie wyjaśnić, sami nie wiedzą jakie było zamierzenie ustawodawcy. 
Jak się ma 1 mln kary dla podmiotu, który używa kruszywa do swoich celów budowlanych z 1 mln kary za pożar składowiska odpadów w Zgierzu, gdzie spłonęło kilka tysięcy ton odpadów z zagranicy za które przedsiębiorca uzyskał kilka mln złotych. Nawet jak odda Państwu 1 mln złotych kary to i tak zostanie mu kilka mln zysku.
Walczmy z mafią śmieciową ale z rozsądkiem bo zaraz urzędnicy z MŚ rozwalą cały system odpadowy i wtedy będziemy płacili po 100 zł od osoby za segregowane odpady komunalne.     



Skoro za granicą jest tak fajnie, to czemu pod osłoną nocy  odpady wwożą do Polski?  













F4odpowiedz

Gość

12 lipiec 2021 o 09:43

napisał:


napisał:




napisał:





Nic dodać nic ująć. Jak tak dalej pójdzie to wszystkie firmy uczciwie działające upadną bo nie będą w stanie udźwignąć wszystkich nałożonych bzdurnych wymogów które nic nie mają wspólnego z ochroną środowiska 

Temat poruszany na tym forum od dawna.
Wedle interpretacji MŚ mobilna kruszarka stanowi instalację, w związku  z tym wymagane jest zezwolenie na przetwarzanie odpadów. Różne są interpretacje urzędów w przedmiotowej sprawie, jedne uznają ją za instalację a drugie nie. 
Niestety WIOŚ Warszawa jest bezlitosny w tej sprawie i nakłada kary pieniężne na przedsiębiorców bez wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Jednocześnie nalicza karę wedle nowych przepisów (ustawa pożarowa) ze stożka, więc o 1 mln złotych bardzo prosto bo oczywiście kara wychodzi większa ale mogą tylko nałożyć w wysokości 1 mln zł. Według nich przekruszony gruz dalej stanowi odpad. 
Jak tak dalej będą walczyć z mafią śmieciową to nie będzie gdzie zostawić makulatury czy butelki PET a szara strefa kwitnie jeszcze bardziej jak było wcześniej. Mam wrażenie, że pomysłodawca nowych przepisów nigdy nie był w firmie odpadowej i nie wie jak to działa w Polsce tylko z publikacji książkowych o tym poczytał lub zobaczył jak to wygląda w Niemczech czy w Skandynawii.
Tylko nam brakuje do nich jakieś 30 lat, żeby osiągnąć taką świadomość ekologiczną i zapewnić odpowiednią ilość instalacji do zagospodarowania odpadów. Najpierw niech Państwo pomoże firmom odpadowym a nie wszystkich wrzuciło do jednego kosza z przestępcami. Jak w każdej branży zdarzają się czarne owce ale nie można mówić o patologii w całej branży. Zresztą stworzonych przepisów nawet prawnicy MŚ nie są w stanie wyjaśnić, sami nie wiedzą jakie było zamierzenie ustawodawcy. 
Jak się ma 1 mln kary dla podmiotu, który używa kruszywa do swoich celów budowlanych z 1 mln kary za pożar składowiska odpadów w Zgierzu, gdzie spłonęło kilka tysięcy ton odpadów z zagranicy za które przedsiębiorca uzyskał kilka mln złotych. Nawet jak odda Państwu 1 mln złotych kary to i tak zostanie mu kilka mln zysku.
Walczmy z mafią śmieciową ale z rozsądkiem bo zaraz urzędnicy z MŚ rozwalą cały system odpadowy i wtedy będziemy płacili po 100 zł od osoby za segregowane odpady komunalne.     




Skoro za granicą jest tak fajnie, to czemu pod osłoną nocy  odpady wwożą do Polski?  











Prz upuszczam, że ze względu na ceny przywożą odpady do polski...














F4odpowiedz

Gość

12 lipiec 2021 o 10:36

napisał:


napisał:




napisał:





Nic dodać nic ująć. Jak tak dalej pójdzie to wszystkie firmy uczciwie działające upadną bo nie będą w stanie udźwignąć wszystkich nałożonych bzdurnych wymogów które nic nie mają wspólnego z ochroną środowiska 

Temat poruszany na tym forum od dawna.
Wedle interpretacji MŚ mobilna kruszarka stanowi instalację, w związku  z tym wymagane jest zezwolenie na przetwarzanie odpadów. Różne są interpretacje urzędów w przedmiotowej sprawie, jedne uznają ją za instalację a drugie nie. 
Niestety WIOŚ Warszawa jest bezlitosny w tej sprawie i nakłada kary pieniężne na przedsiębiorców bez wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Jednocześnie nalicza karę wedle nowych przepisów (ustawa pożarowa) ze stożka, więc o 1 mln złotych bardzo prosto bo oczywiście kara wychodzi większa ale mogą tylko nałożyć w wysokości 1 mln zł. Według nich przekruszony gruz dalej stanowi odpad. 
Jak tak dalej będą walczyć z mafią śmieciową to nie będzie gdzie zostawić makulatury czy butelki PET a szara strefa kwitnie jeszcze bardziej jak było wcześniej. Mam wrażenie, że pomysłodawca nowych przepisów nigdy nie był w firmie odpadowej i nie wie jak to działa w Polsce tylko z publikacji książkowych o tym poczytał lub zobaczył jak to wygląda w Niemczech czy w Skandynawii.
Tylko nam brakuje do nich jakieś 30 lat, żeby osiągnąć taką świadomość ekologiczną i zapewnić odpowiednią ilość instalacji do zagospodarowania odpadów. Najpierw niech Państwo pomoże firmom odpadowym a nie wszystkich wrzuciło do jednego kosza z przestępcami. Jak w każdej branży zdarzają się czarne owce ale nie można mówić o patologii w całej branży. Zresztą stworzonych przepisów nawet prawnicy MŚ nie są w stanie wyjaśnić, sami nie wiedzą jakie było zamierzenie ustawodawcy. 
Jak się ma 1 mln kary dla podmiotu, który używa kruszywa do swoich celów budowlanych z 1 mln kary za pożar składowiska odpadów w Zgierzu, gdzie spłonęło kilka tysięcy ton odpadów z zagranicy za które przedsiębiorca uzyskał kilka mln złotych. Nawet jak odda Państwu 1 mln złotych kary to i tak zostanie mu kilka mln zysku.
Walczmy z mafią śmieciową ale z rozsądkiem bo zaraz urzędnicy z MŚ rozwalą cały system odpadowy i wtedy będziemy płacili po 100 zł od osoby za segregowane odpady komunalne.     




Skoro za granicą jest tak fajnie, to czemu pod osłoną nocy  odpady wwożą do Polski?  








CZY MOŻNA PROSIĆ O NAMAIRY NA TĘ INTERPRETACJĘ MŚ?


















F4odpowiedz

Gość

29 wrzesień 2021 o 09:56

napisał:

Proszę o radę, co w przypadku jeśli wykonawca budowy oddaje podwykonawcy materiał do kruszenia/przesiewania z tym, że po kruszeniu materiał chce z powrotem? Cały proces odbywa się w obrębie jednej budowy, jak takie coś udokumentować? 




F4odpowiedz

Gość

29 wrzesień 2021 o 16:35

napisał:


napisał:


Proszę o radę, co w przypadku jeśli wykonawca budowy oddaje podwykonawcy materiał do kruszenia/przesiewania z tym, że po kruszeniu materiał chce z powrotem? Cały proces odbywa się w obrębie jednej budowy, jak takie coś udokumentować? 



Przekazanie do przetwarzania na KPO 



F4odpowiedz

Gość

18 październik 2021 o 10:39

napisał:


Niestety, szkoda że ustawodawca nie przyłożył się do zmian i tak jak zwolnił "czyste materiały drzewne" spod przepisów, tak ten nieszczęsny beton, gruz czy ziemie z wykopów (jeśli nie są wykorzystywane na tej samej budowie i nie można skorzystać z Art. 2. UO ) traktuje jako odpad z czym wiąże się masa wymogów do spełnienia. Oczywiście mobilna betoniarnia, czy kruszarka jest traktowana jako instalacja do przetwarzania więc procedury trwają lata, nie mówiąc o kosztach.
Pamiętajmy też, że zgodnie z wyjaśnieniami Ministerstwa pt. „Odpowiedzi na pytania dotyczące

interpretacji przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z

2013 r., poz. 21) przekazane przez urzędy marszałkowskie i regionalne dyrekcje

ochrony środowiska,
„kruszenia

u wytwórcy w ramach wytwarzania nie traktuje się jako odzysk”.






czy mogłabym prosić o namiar, gdzie można znaleźć wyjaśnienia Ministerstwa w tej sprawie?

F4odpowiedz

Gość

07 wrzesień 2024 o 12:42

Witam mam pytanie czy na małej wsi tuż obok mojego płotu może powstać kruszenia gruzu? Już jest syf jak zwożą gruz, a co będzie jak go będą kruszyć, wszyscy sąsiedzi są przerażeni 

F4odpowiedz

Gość

11 wrzesień 2024 o 07:34

napisał:

Witam mam pytanie czy na małej wsi tuż obok mojego płotu może powstać kruszenia gruzu? Już jest syf jak zwożą gruz, a co będzie jak go będą kruszyć, wszyscy sąsiedzi są przerażeni 


Jeżeli przedsiębiorca posiada odpowiednie zezwolenia, decyzje, to jak najbardziej.

F4odpowiedz

Gość

11 wrzesień 2024 o 14:55

napisał:


napisał:


Witam mam pytanie czy na małej wsi tuż obok mojego płotu może powstać kruszenia gruzu? Już jest syf jak zwożą gruz, a co będzie jak go będą kruszyć, wszyscy sąsiedzi są przerażeni



Jeżeli przedsiębiorca posiada odpowiednie zezwolenia, decyzje, to jak najbardziej.




Należy też brać pod uwagę art. 144 Kodeksu cywilnego "Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa
powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości
sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego
przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych". W miejscowym planie czasem też jest wpisany zakaz prowadzenia działalności gospodarczej o uciążliwości wykraczającej poza granice działki lub działek, do których inwestor posiada tytuł prawny.
F4odpowiedz
Nowa odpowiedź
Jeśli chcesz odpowiedzieć bezpośrednio na wybraną wypowiedź, kliknij opcję „odpowiedz” lub „cytuj” na dole każdego posta

Newsletter