Baner eko soft 2023 bdo

Kruszarka mobilna - ZEZWOLENIE

Założony przez środo2019 18 listopad 2019 o 12:35

Gość

24 marzec 2020 o 09:17

Gość napisał:

Uzyskałam w Starostwie taką odpowiedź: że jeżeli gruz po kruszeniu wykorzystywany jest na tej samej działce to nie jest to przetwarzanie odpadów. Coś czego się nie pozbywamy nie jest dla nas odpadem (wg definicji z Ustawy o odpadach). Tak naprawdę to niemożliwe jest uzyskanie decyzji środowiskowej dla różnych miejsc prowadzenia działalności, bo budowlaniec na dzień dzisiejszy jeszcze nie wie gdzie będzie wykonywał rozbiórkę i kruszenie gruzu, czy w obrębie jednego województwa? A co jeśli prowadzi działalność na styku dwóch województw? 

Podłączam się pod pytanie, co jeśli prowadzi działalność na styku kilku województw - prace modernizacyjne kolei, w rozumieniu prawa budowlanego obiekty liniowe.

F4odpowiedz

Gość

24 marzec 2020 o 14:04

Gość napisał:


Gość napisał:


Proszę o radę, co w przypadku jeśli wykonawca budowy oddaje podwykonawcy materiał do kruszenia/przesiewania z tym, że po kruszeniu materiał chce z powrotem? Cały proces odbywa się w obrębie jednej budowy, jak takie coś udokumentować? 



Przekaz poprzez KPO. Zmiana posiadacza odpadu, zmiana miejsca magazynowania odpadow -  krotko czasowa ale zmiana. Przekazac a pozniej przejac z powrotem.


posiadaczem odpadu jest jego wytwórca, chyba że umowa stanowi inaczej. Wystarczy stosowny zapis w umowie..
F4odpowiedz

Gość

24 marzec 2020 o 14:09

Gość napisał:


Gość napisał:


Uzyskałam w Starostwie taką odpowiedź: że jeżeli gruz po kruszeniu wykorzystywany jest na tej samej działce to nie jest to przetwarzanie odpadów. Coś czego się nie pozbywamy nie jest dla nas odpadem (wg definicji z Ustawy o odpadach). Tak naprawdę to niemożliwe jest uzyskanie decyzji środowiskowej dla różnych miejsc prowadzenia działalności, bo budowlaniec na dzień dzisiejszy jeszcze nie wie gdzie będzie wykonywał rozbiórkę i kruszenie gruzu, czy w obrębie jednego województwa? A co jeśli prowadzi działalność na styku dwóch województw? 

Podłączam się pod pytanie, co jeśli prowadzi działalność na styku kilku województw - prace modernizacyjne kolei, w rozumieniu prawa budowlanego obiekty liniowe.


Ja napisałem wniosek na przetwarzanie i wytwarzanie odpadów poza instalacją, dotyczącą  terenu całego powiatu. Na terenie zakładu uzyskałem tylko pozwolenie na zbieranie. To jest myk, który umożliwia nie wykonywanie raportu oddziaływania na środowisko. Trochę utrudnia działalność, ale dla przedsiębiorców prowadzących działalność w różnych miejscach jest dobrym rozwiązaniem.

F4odpowiedz

Gość

24 marzec 2020 o 15:52

Gość napisał:


Gość napisał:




Gość napisał:



Uzyskałam w Starostwie taką odpowiedź: że jeżeli gruz po kruszeniu wykorzystywany jest na tej samej działce to nie jest to przetwarzanie odpadów. Coś czego się nie pozbywamy nie jest dla nas odpadem (wg definicji z Ustawy o odpadach). Tak naprawdę to niemożliwe jest uzyskanie decyzji środowiskowej dla różnych miejsc prowadzenia działalności, bo budowlaniec na dzień dzisiejszy jeszcze nie wie gdzie będzie wykonywał rozbiórkę i kruszenie gruzu, czy w obrębie jednego województwa? A co jeśli prowadzi działalność na styku dwóch województw? 

Podłączam się pod pytanie, co jeśli prowadzi działalność na styku kilku województw - prace modernizacyjne kolei, w rozumieniu prawa budowlanego obiekty liniowe.




Ja napisałem wniosek na przetwarzanie i wytwarzanie odpadów poza instalacją, dotyczącą  terenu całego powiatu. Na terenie zakładu uzyskałem tylko pozwolenie na zbieranie. To jest myk, który umożliwia nie wykonywanie raportu oddziaływania na środowisko. Trochę utrudnia działalność, ale dla przedsiębiorców prowadzących działalność w różnych miejscach jest dobrym rozwiązaniem.


Nie cieszył bym się z tego myku. Mieć decyzję niezgodną z przepisami to tak samo jak jej nie mieć. W mysl ktorego przepisu ta decyzja?

F4odpowiedz

Antonio

Liczba postów: 30

Od: 18.10.2019

25 marzec 2020 o 08:34

Moja firma złożyła wniosek o przetwarzanie - kruszenie gruzu w
czerwcu 2019. W marcu 2020 dostała dopiero pismo z starostwa o
rozpoczęciu postępowania...
kruszymy gruz z swoich budów, na
swoim placu. Kruszarkę wypożyczamy. Według instrukcji WIOŚ i Starostwa
przetwarzamy odpady. Mamy odpowiednio przygotowany plac. Ogrodzony,
monitorowany. Teraz czekamy na kontrolę miejsca przetwarzania, co
śmieszne to w momencie kontroli musi stać tam kruszarka, czyli musimy ją
wypożyczyć na 1 dzień... czekamy od złożenia wniosku już 9 miesięcy i
pewnie jeszcze poczekamy, bo obecnie wszystkie instytucje pracują z
sporymi ograniczeniami ;/
F4odpowiedz

Gość

21 maj 2020 o 18:32

Gość napisał:

Dzień dobry,
Czy ktoś z Państwa będzie w stanie pomóc mi ustalić jakie dokumenty/ pozwolenia powinno się uzyskać w poniższej sytuacji? Niestety Urzędnicy nie potrafią odpowiedzieć mi na to pytanie.

Klient wynajmuje firmę do rozbiórki budynku. Firma prowadząca rozbiórkę będzie chciała przetworzyć powstały gruz budowlany na terenie inwestycji za pomocą młota hydraulicznego wyburzeniowego i:
a) wykorzystać do budowy nowego obiektu na terenie tej samej działki
b) sprzedać innym podmiotom.

Pytanie 1: Czy ten młot traktujemy tak jak kruszarkę mobilną - jako instalację pkt 82 (Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko)? - konieczność uzyskania DUŚ

Pytanie 2: Czy w przypadku a) firma potrzebuje uzyskać pozwolenie na przetwarzanie odpadów dla każdej budowy czy firma może otrzymać jedno pozwolenie na prowadzenie takich prac niezależnie od miejsca? Z otrzymanych informacji z Urzędu wynika, że dla każdej budowy powinno się uzyskać takie pozwolenie lub uzyskać je na daną działkę, która należy do firmy przetwarzającej i na nią przywieźć gruz --> przetworzyć gruz na kruszywo --> ponownie przewieźć na budowę z której go wywieziono i zagospodarować.





F4odpowiedz

Gość

22 maj 2020 o 11:01

Gość napisał:


Gość napisał:


Dzień dobry,
Czy ktoś z Państwa będzie w stanie pomóc mi ustalić jakie dokumenty/ pozwolenia powinno się uzyskać w poniższej sytuacji? Niestety Urzędnicy nie potrafią odpowiedzieć mi na to pytanie.

Klient wynajmuje firmę do rozbiórki budynku. Firma prowadząca rozbiórkę będzie chciała przetworzyć powstały gruz budowlany na terenie inwestycji za pomocą młota hydraulicznego wyburzeniowego i:
a) wykorzystać do budowy nowego obiektu na terenie tej samej działki
b) sprzedać innym podmiotom.

Pytanie 1: Czy ten młot traktujemy tak jak kruszarkę mobilną - jako instalację pkt 82 (Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko)? - konieczność uzyskania DUŚ

Pytanie 2: Czy w przypadku a) firma potrzebuje uzyskać pozwolenie na przetwarzanie odpadów dla każdej budowy czy firma może otrzymać jedno pozwolenie na prowadzenie takich prac niezależnie od miejsca? Z otrzymanych informacji z Urzędu wynika, że dla każdej budowy powinno się uzyskać takie pozwolenie lub uzyskać je na daną działkę, która należy do firmy przetwarzającej i na nią przywieźć gruz --> przetworzyć gruz na kruszywo --> ponownie przewieźć na budowę z której go wywieziono i zagospodarować.







To co my znaleźliśmy w wyjaśnieniach jest bardziej niż śmieszne.
Jeśli kruszysz elementy budowlane u klienta to jesteś wytwórcą odpadów poza instalacją - nie potrzebujesz żadnych pozwoleń.
Jeśli chcesz pokruszony gruz przekazać jakieś uprawnionej firmie to dalej jesteś wytwórcą odpadów poza instalacją - nie potrzebujesz żadnych pozwoleń.
Jeśli chcesz ten gruz wywieź na inną działkę nie objęta budową np. obok budowy - to zbierasz odpady - potrzebujesz pozwolenie na zbieranie odpadów i decyzję środowiskową.
Jeśli chcesz wykorzystać ten gruz na tej samej budowie, innej budowie - to przetwarzasz odpady -  potrzebujesz pozwolenie na przetwarzanie odpadów i decyzję środowiskową.
I najważniejsze :) ale prawdziwe. Jeśli gdzieś leży ci na placu gruz do wywiezienia, pokruszenia, już pokruszony jako odpad, trzy pęknięte cegły do wyrzucenia, kilka kamieni z pola do pokruszenie to jest to odpad. Przepływające przez nie wody deszczowe są ściekiem przemysłowym. Potrzebujesz pozwolenia wodnoprawnego, sytemu zwierania ich w szczelne zbiorniki i badania przez akredytowane laboratorium co najmniej raz na dwa miesiące.
Oczywiście każde miejsce działania musi być dokładnie określone w pozwoleniach. Możesz kilka budów objąć jednym pozwoleniem jeśli są w terytorialnym działania jednego urzędu, które wydaje powyższe pozwolenia.
To tak w skrócie. 
I po co się pytałeś:) 

F4odpowiedz

Gość

27 maj 2020 o 09:34

Niestety, szkoda że ustawodawca nie przyłożył się do zmian i tak jak zwolnił "czyste materiały drzewne" spod przepisów, tak ten nieszczęsny beton, gruz czy ziemie z wykopów (jeśli nie są wykorzystywane na tej samej budowie i nie można skorzystać z Art. 2. UO ) traktuje jako odpad z czym wiąże się masa wymogów do spełnienia. Oczywiście mobilna betoniarnia, czy kruszarka jest traktowana jako instalacja do przetwarzania więc procedury trwają lata, nie mówiąc o kosztach.
Pamiętajmy też, że zgodnie z wyjaśnieniami Ministerstwa pt. „Odpowiedzi na pytania dotyczące
interpretacji przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z
2013 r., poz. 21) przekazane przez urzędy marszałkowskie i regionalne dyrekcje
ochrony środowiska,
„kruszenia
u wytwórcy w ramach wytwarzania nie traktuje się jako odzysk”.


F4odpowiedz

Antonio

Liczba postów: 30

Od: 18.10.2019

12 sierpień 2020 o 10:18

Witam,
mamy pozwolenie na kruszenie gruzu na przystosowanej do tego działce. Pokruszony gruz wykorzystujemy w prowadzonej działalności - budownictwie.

Jak prowadzić ewidencję tych gruzów ? mamy założone KEO, w któej jest wpis o przetworzeniu. CO dalej ? czy jeśli wywiozę pokruszony gruz (przetworzony) z miejsca przetwarzania to miejsca jego przeznaczenia (na nową budowę) to muszę to jakoś w BDO zewidencjować ?

F4odpowiedz

Gość

09 lipiec 2021 o 13:15

napisał:


Temat poruszany na tym forum od dawna.
Wedle interpretacji MŚ mobilna kruszarka stanowi instalację, w związku  z tym wymagane jest zezwolenie na przetwarzanie odpadów. Różne są interpretacje urzędów w przedmiotowej sprawie, jedne uznają ją za instalację a drugie nie. 
Niestety WIOŚ Warszawa jest bezlitosny w tej sprawie i nakłada kary pieniężne na przedsiębiorców bez wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Jednocześnie nalicza karę wedle nowych przepisów (ustawa pożarowa) ze stożka, więc o 1 mln złotych bardzo prosto bo oczywiście kara wychodzi większa ale mogą tylko nałożyć w wysokości 1 mln zł. Według nich przekruszony gruz dalej stanowi odpad. 
Jak tak dalej będą walczyć z mafią śmieciową to nie będzie gdzie zostawić makulatury czy butelki PET a szara strefa kwitnie jeszcze bardziej jak było wcześniej. Mam wrażenie, że pomysłodawca nowych przepisów nigdy nie był w firmie odpadowej i nie wie jak to działa w Polsce tylko z publikacji książkowych o tym poczytał lub zobaczył jak to wygląda w Niemczech czy w Skandynawii.
Tylko nam brakuje do nich jakieś 30 lat, żeby osiągnąć taką świadomość ekologiczną i zapewnić odpowiednią ilość instalacji do zagospodarowania odpadów. Najpierw niech Państwo pomoże firmom odpadowym a nie wszystkich wrzuciło do jednego kosza z przestępcami. Jak w każdej branży zdarzają się czarne owce ale nie można mówić o patologii w całej branży. Zresztą stworzonych przepisów nawet prawnicy MŚ nie są w stanie wyjaśnić, sami nie wiedzą jakie było zamierzenie ustawodawcy. 
Jak się ma 1 mln kary dla podmiotu, który używa kruszywa do swoich celów budowlanych z 1 mln kary za pożar składowiska odpadów w Zgierzu, gdzie spłonęło kilka tysięcy ton odpadów z zagranicy za które przedsiębiorca uzyskał kilka mln złotych. Nawet jak odda Państwu 1 mln złotych kary to i tak zostanie mu kilka mln zysku.
Walczmy z mafią śmieciową ale z rozsądkiem bo zaraz urzędnicy z MŚ rozwalą cały system odpadowy i wtedy będziemy płacili po 100 zł od osoby za segregowane odpady komunalne.     


Skoro za granicą jest tak fajnie, to czemu pod osłoną nocy  odpady wwożą do Polski?  





F4odpowiedz
Nowa odpowiedź
Jeśli chcesz odpowiedzieć bezpośrednio na wybraną wypowiedź, kliknij opcję „odpowiedz” lub „cytuj” na dole każdego posta

Newsletter