Co z małymi firmami, które przywożą odpady i dopiero na miejscu wystawiam KPO.Nawet nie wiedzą co to jest BDO, Czy jak przyjadą ,to mam ich wygonić ,bo to oni powinni wygenerować karty ? To jakaś paranoja, szukają pieniędzy z kar jakie będą się sypać,bo nie wydaje mi się żeby darowali jak będą jakieś niedociągnięcia.

agnieszka napisał:

Co z małymi firmami, które przywożą odpady i dopiero na miejscu wystawiam KPO.Nawet nie wiedzą co to jest BDO, Czy jak przyjadą ,to mam ich wygonić ,bo to oni powinni wygenerować karty ? To jakaś paranoja, szukają pieniędzy z kar jakie będą się sypać,bo nie wydaje mi się żeby darowali jak będą jakieś niedociągnięcia.

Byłem też na tym. Prowadzący z
MŚ oraz IOŚ wykazali się niebywałą niekompetencją, całkowitym oderwaniem od
rzeczywistości gospodarczej i niestety bezczelnością. Zarzucanie uczestnikom,
że wprowadzenie BDO nie powinno nikogo zaskoczyć było już szczytem wszystkiego.
To nie termin ani zakres jest zaskoczeniem dla firm - tylko nieprawdopodobnie
zły sposób wykonania. Tak źle zaprojektować system może tylko ktoś, kto nigdy
nie miał do czynienia z realną gospodarką. Nie miał też kto tego systemu
zweryfikować ze strony zamawiającego- jak wiemy MŚ nie grzeszy ani wyobraźnią
ani doświadczeniem. Prowadzący na szkoleniu ewidentnie nie rozumieli, że
gospodarka nie może stanąć przez BDO? Podejście „jakoś to będzie” było aż nadto
widoczne. Brak odpowiedzi na szereg zadanych pytań przez uczestników szkolenia
tylko potwierdziło chaos. Moje główne zarzuty do BDO:

- duża czasochłonność systemu,
moduł jest niefunkcjonalny – projektanci BDO mogliby się wiele nauczyć od firm
kurierskich, jak powinien zostać zaprojektowany sprawny system potwierdzeń.
Wydłużenie czasu odbioru odpadów to znaczne zwiększenie kosztów obsługi po
każdej stronie.

- nie zaprezentowano wersji
mobilnej systemu, z której najpewniej korzystać będą transportujący (planują
udostępnić w listopadzie, a może grudniu….)

- brak automatyzmu: karta
przekazania - karta ewidencji

- brak możliwości tworzenia szablonów
kart

- nie zaprezentowano systemu
nadawania uprawnień (powinien być w grudniu!), natomiast uzyskałem odpowiedź,
że  w zakresie uprawnień mają być tylko dwa jego poziomy – co nie sprawdzi
się w największych firmach (użytkownicy główni posiadający zawsze pełen dostęp
i uprawnienia w skali całej firmy oraz użytkownicy podrzędni)

- nie wiadomo jak będzie
weryfikowane pełnomocnictwo użytkowników głównych do BDO – jak i komu należy je
przesłać żeby został nadany dostęp.

- brak „ścieżki awaryjnej” w
przypadku braku dostępu do Internetu

- doręczanie pism za pomocą BDO
– nie uzyskałem odpowiedzi czy będzie dodatkowe powiadomienie email, żeby nie
sprawdzać codziennie BDO

- brak przeszkolenia szeregu
służb kontrolujących, szczególnie w zakresie przypadków szczególnych.
Oczywiście MŚ i IOŚ zakładają, że policja, krokodyle i in. znają wszystkie
przepisy odpadowe.

- brak wersji ostatecznej
systemu jak również brak dostępu do wersji testowej uniemożliwia przeszkolenie
pracowników  firm z całego procesu przekazania odpadów (w dużej firmie
jest to kilkaset osób)

- nie uzyskałem odpowiedzi na
pytanie - co w przypadku przekazania odpadu (np. drewna) osobie fizycznej

- brak możliwości weryfikacji w
BDO uprawnień firmy do przyjęcia danej ilości odpadów (czy nie przekracza
ilości dopuszczalnej w pozwoleniu)

Na pytanie czy na szkolenia w
miastach wojewódzkich zostaną zaprezentowane brakujące elementy systemu –
uzyskałem odpowiedź, że nie wiadomo, ponieważ jeszcze ich nie ma ….

Odpowiedzi Pana z Ministerstwa to był dla mnie hit. Co zrobić, jeśli jest awaria internetu, a w zakładzie nie ma zasięgu mobilnego? Zadzwonić do kogoś, kto ma internet albo czekać aż internet zadziała. Czy potwierdzenia transportu można wystawić rano następnego dnia dla odpadów, które przyjął portier? Nie, należy zwiększyć ilość etatów i dodać zmianę biurową! Nawet nie próbowałem zadawać pytania, to było bez sensu... Niech szybko zmienią załażenia tego systemu

Do Gość:
Czy byly odniesienia do odpadow zabieranych z rozbiorek? Jak bedą wystawiane karty w BDO kierowcom. Biura bedą urządzać pod spadajacym gruzem. Co na to kierownik robót, PIP .... 

Do BART:
Byłem na szkoleniu i wg mnie to tworzą jacyś analitycy którzy bazowali tylko na dotychczasowych wzorach kart KPO KEO, nawet moduły tak samo się nazywają:
karta ewidencja odpadu, komunlanych osadow ściekowych, sprzętu elektrycznego itp.

Gość napisał:

Do Gość:
Czy byly odniesienia do odpadow zabieranych z rozbiorek? Jak bedą wystawiane karty w BDO kierowcom. Biura bedą urządzać pod spadajacym gruzem. Co na to kierownik robót, PIP ....

Jeśli ten bubel ruszy, proponuję zrobić strajk włoski.
Wysłać smieciarki i ciężarówki po odbiór odpadów od budynków rządowych, ustawić je w "dogodnych" miejscach (wyjazd z parkingu pracowniczego?) i czekać aż biuro zatwierdzi KPO 😉
Wyjechać nie można, bo to niezgodne z prawem. Kazać wyjechać Wam nie mogą, bo to namawia ie do popełnienia wykroczenia/przestępstwa 😉

Do Gość:
Czyli co, wytworca przekaze odpady z rozbiorki zbierajacemu na zasadach firm komunalnych? Tylko co gdy wytworca i zbierający to ten sam  podmiot (numer BDO) . Czyli ten sam podmiot niemający miejsca magazynowania  przekaże odpady sobie samemu mającemu miejsce magazynowania. Albo wysle z bazy pojazdy zeby wystawiono im karty odpadu w BDO na terenie rozbiorki. To chyba malo poważne. 

Do Gość:
Mi natomiast na pytanie "Czy potwierdzenia transportu można wystawić rano następnego dnia dla odpadów, które przyjechały dzień wcześniej?" otrzymałam odpowiedz, że tak bo w ustawie nie ma okreslonego czasu reakcji, jedynie "najszybszym, możliwym czasie"...