Baner eko soft 2023 bdo

Nielegalne praktyki gmin

Large kontener1

Obecnie każdy właściciel nieruchomości, na której powstają odpady komunalne jest zobowiązany do składania tzw. deklaracji śmieciowej. Określa się w niej sposób zbierania odpadów, wymagany pojemnik oraz dane, na podstawie których zostanie naliczona opłata za gospodarowanie odpadami. Jednak wiele gmin nadużywa swoich uprawnień, żądając od mieszkańców zbyt dużo informacji, które w tym przypadku są całkowicie niepotrzebne. I coraz częściej są przez to karcone przez sądy.

Kontrowersyjna deklaracja

Za przykład może tu posłużyć przypadek pewnej gminy w województwie pomorskim. We wzorze deklaracji o wysokości opłat gmina wymagała by wskazać z imienia i nazwiska osoby zamieszkujące na danej nieruchomości. Zakwestionowała to Regionalna Izba Obrachunkowa, która uznała takie działanie za nielegalne i wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zdaniem przedstawicieli Izby, podawanie konkretnych danych o osobach zamieszkujących w danej nieruchomości nie ma wpływu na ustalenie stawki opłaty za gospodarowanie odpadami. Poza tym gmina nie ma prawa do żądania tego typu informacji na deklaracji.

Poza tym kontrowersyjny wzór deklaracji jest niezgody z ustawą o ochronie danych osobowych. Zgodnie z ustawą, podanie przez składającego deklarację tzw. danych zwykłych (imienia, nazwiska, PESEL-u) może być wymagane w przypadku istnienia odpowiedniej podstawy prawnej w przepisach odrębnych.  W ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminie, na podstawie której składać należy deklaracje, brakuje zapisu upoważniającego gminę do zbierania tego typu danych.

Stanowisko gminy

Gmina broniła się, że dane takie są niezbędne do weryfikacji danych przedstawionych w deklaracji przez właścicieli. Sąd Administracyjny w wyroku (sygn. akt I SA/Gd 390/14) odrzucił jednak tę linię obrony argumentując, że to na właścicielu nieruchomości ciąży odpowiedzialność za błędne lub nieprawdziwe dane w deklaracji, a przenoszenie odpowiedzialności na osoby trzecie, niepodlegające procedurze administracyjnej jest niedopuszczalne. Nie ma więc konieczności podawania danych osobowych mieszkańców nieruchomości, wystarczające jest podanie ich liczby. Dodatkowe podanie ich danych personalnych nie wpłynie na wysokość naliczonej opłaty, a to właśnie jej wyliczenie jest najważniejszym celem składania deklaracji.

Pomorski przypadek nie jest odosobniony. Podobna sytuacja występowała również w mieście Żabno, gdzie żądano od mieszkańców podania ich numerów telefonów. Wyrok Sądu Administracyjnego w Krakowie (sygn. akt II SA/Kr 645/14)był podobny jak w Gdańsku – podanie numeru telefonu nie wpływa na wysokość opłaty, poza tym gmina nie ma prawa do zbierania tych danych.

 
 

Źródło: rzeczpospolita.pl

Zdjęcie: wikipedia.org

Newsletter