Jak wytłumaczyć rosnącą konsumpcję i co za tym idzie, ilość wytwarzanych śmieci z jednocześnie spadającą liczbą zbieranych odpadów komunalnych. Według ekspertów źródłem tego paradoksu jest to, że sporą ich część odpadów wyrzucamy nielegalnie lub spalamy w piecach.
Jak wynika z najnowszych danych GUS w ubiegłym roku w Polsce zebrano nieco ponad 10 mln ton odpadów komunalnych. W porównaniu z rokiem 2000 wytworzyliśmy o 18 proc. (2,2 mln ton) odpadów więcej. Według prezesa Krajowej Izby Gospodarki Odpadami oraz prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie Tomasza Ucińskiego szczególnie zadziwiające jest to, że masa odpadów zbieranych w gospodarstwach domowych, mimo stale rosnącej konsumpcji rodzin zmniejszyła się aż o 1,6 mln ton. Obecnie w domach produkuje się 6,9 mln ton śmieci.
Co na to eksperci?
Wskazują oni kilka przyczyn, które powodują, że według statystyk w naszym kraju zbiera się coraz mniej śmieci. Po pierwsze jak ocenia Henryk Kultys, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Krakowie część z nich jest wyrzucana do lasów, przydrożnych rowów, zbiorników wodnych, na pobocza dróg i nieużytki. Tą opinię potwierdzają dane GUS. Według nich w ubiegłym roku na terenie Polski istniało 3875 dzikich wysypisk, z czego 55 proc. na wsi.
Drugą przyczyną, przez które liczba wyrzucanych legalnie śmieci zamiast rosnąć, spada jak zauważa dr inż. Tadeusz Pająk z AGH w Krakowie jest to, że według szacunków, aż 20 – 25 proc. odpadów jest spalana w domowych piecach. Zdaniem Pająka statystykę mogą również zniekształcać błędy w prowadzonych przez firmy ewidencjach. Część z nich może celowo zaniżać wagę odbieranych odpadów ze względów podatkowych, aby zmniejszyć opłaty związane ze swoją działalnością.
Rozwiązanie problemu
Niedługo problem niewidzialnych śmieci może zostać rozwiązany. Będzie to możliwe dzięki zmianom w przepisach. Dotychczas właściciele nieruchomości mieli możliwość wyboru firmy odbierającej odpady z ich posesji. Zgodnie z tegoroczną nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach od pierwszego stycznia przyszłego roku to gminy będą wybierać w przetargach firmy odpowiedzialne za odbiór śmieci. Mieszkańcy będą płacić gminie podatek za gospodarowanie odpadami. Skoro nikt nie będzie miał możliwości uniknięcia obowiązku płacenia za śmieci, nie będzie, miał też powodu, aby wywozić je na dzikie składowiska.
Źródło: biznes.gazetaprawna.pl
Zdjęcie: sxc.hu