W związku z coraz większym zainteresowaniem branży WTE (waste- to- energy) oraz nowymi problemami pojawiającymi się w tym sektorze, 3 października br. odbyło się wyjątkowe seminarium, zrzeszające międzynarodowych ekspertów. Seminarium było okazją do porównania poziomu gospodarki odpadami w Polsce na tle innych państw oraz dostrzeżenia największych problemów w tej branży.
Nowe rozwiązania w systemie gospodarki odpadami
Eksperci są zgodni, że poziom gospodarki odpadami w Polsce jest opóźniony o około 10 lat w stosunku do średniej UE. Narastające luki w polskim systemie gospodarki odpadami mogą powodować unijne sankcje, które znacząco obciążą polski budżet. Krzysztof Kawczyński, Przewodniczący Komitetu Ochrony Środowiska Krajowej Izby Gospodarczej zauważa jednak, że rozwój branży WTE może okazać się szansą dla polskiej gospodarki dzięki nowym technologiom i inwestycjom.
Kluczowe wyzwania dla branży
Marta Gurin, Officer ds. naukowo- technicznych w CEWEP przypomniała o głównej dyrektywie odpadowej, która stwarza warunki do zwiększenia wydajności dla zakładów przetwarzających odpady oraz dyrektywach uzupełniających m. in. dyrektywie o spalaniu odpadów, dyrektywie w sprawach ziemnych składowisk odpadów oraz dyrektywie o odnawialnych źródłach energii, która sugeruje, iż odpady biodegradowalne stanowią źródło energii odnawialnej. W dyrektywie możemy znaleźć precyzyjne wyjaśnienie odzysku, który jest definiowany, jako „proces, którego głównym wynikiem jest to, aby odpady służyły użytecznemu zastosowaniu, poprzez zastąpienie innych materiałów, które w przeciwnym wypadku zostałyby użyte do spełnienia danej funkcji, lub w wyniku którego odpady są przygotowywane do spełnienia takiej funkcji w danym zakładzie lub w szerszej gospodarce. W dyrektywie zwrócono również uwagę, że odpady należy wykorzystywać, jako środek do generowania energii”. Wojciech Stawiany z NFOŚiGW, jako główne wyzwania dla branży widzi w nowych mechanizmach finansowych oraz w partnerstwie publiczno- prywatnym, które z powodzeniem jest realizowane w Poznaniu. NIK po przeprowadzeniu kontroli pozytywnie ocenia taką formułę współpracy. Zdaniem Prezesa OIGR, Jerzego Ziaji największym problemem jest polskie prawo, które rozlicza ze statystyk, a nie z efektów, przez co gminy nie potrafią działać w długofalowej perspektywie.
Wartościowe odpady
Według Kawczyńskiego Polska ma ogromne źródła energii, niestety nie potrafi ich efektywnie wykorzystać. Według przeprowadzonych badań, ilość paliwa alternatywnego, które można wytworzyć w Polsce ma kaloryczną równowartość około 2 mln ton węgla, co pozwoli na pokrycie 5 % zapotrzebowania systemu energetycznego. Ryszard Błażejewski wskazuje osady ściekowe, jako kolejne źródło energii. Dwie tony osadów ściekowych odpowiadają kalorycznie jednej tonie węgla kamiennego. Zwraca uwagę na utworzenia niezależnego programu zagospodarowania osadów ściekowych, który pozwoli na efektywniejsze pozyskiwanie i wykorzystywanie tego rodzaju paliwa. Z kolei Przemysław Witek wskazał niesprecyzowanie ilości odpadów, jako istotny czynnik hamujący rozwój branży WTE, co potwierdził Kawczyński. Problem może wynikać z migracji, co widać na przykładzie Warszawy, gdzie statystycznie mieszka 1,7 mln mieszkańców, a jedynie 600 tys. jest zadeklarowanych do płacenia za odpady. Dużą barierą dla systemu jest również Przejściowy Plan Krajowy związany z dyrektywą o emisjach przemysłowych, który zabrania spalania odpadów w elektrowniach.
Polska jest zaliczana do krajów uczących się i wciąż rozwijających branżę WTE. Warto zatem dokonywać zmian wzorując się na krajach, które przemiany te mają już za sobą, co może zaowocować w przyszłości nowoczesnym systemem gospodarki odpadowej.
Więcej informacji dostępnych na stronie
http://cbepolska.pl/pl/energia-z-odpadow.html