Główny Inspektorat Ochrony Środowiska zapowiedział kolejne kontrole pod względem wdrażania ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Kontroli w 2014 roku zostanie poddanych kolejne 10 proc. samorządów, czyli około 250 gmin. Weryfikacje będą przeprowadzane aż do początku wakacji,  – zapowiedział szef Inspektoratu Andrzej Jagusiewicz.

Największe przewinienia polskich samorządów

Jagusiewicz zaznaczył, że okres wiosenno - letni jest bardzo dobrym momentem na weryfikację wdrażania ustawy. GIOŚ będzie sprawdzała czy odpady komunalne są odpowiednio zbierane i przede wszystkim czy są one odpowiednio przetwarzane. Okres, w którym będą przeprowadzane kontrole charakteryzuje się również znacznie wyższymi temperaturami co znacznie zwiększa ryzyko zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi w przypadku niewłaściwego zagospodarowania odpadów. GIOŚ przypomniał także o kontrolach przeprowadzonych w okresie od lipca do listopada br. kiedy weryfikacji poddano 283 gminy oraz 10 związków międzygminnych. Dzięki kontroli wykryto nieterminowe przekazywanie sprawozdań rocznych z realizacji zadań z zakresu gospodarowania śmieciami w 36 gminach. Raporty miały zostać złożone do końca marca br. Kolejne wykryte nieprawidłowości dotyczyły poziomów odzysku odpadów komunalnych. Jagusiewicz zaznaczył, że aż 91 samorządów, co stanowi ok. 32 proc., nie osiągnęło wymaganych prawem poziomów odzysku. W 2012 roku należało poddawać recyklingowi 10 proc. papieru, plastiku, metali czy szkła, zaś do 2020 roku należy zwiększyć poziom odzyskiwanych surowców do 50 proc. Wyniki kontroli pokazują również, że aż 83 badane gminy, czyli 33 proc. nie potrafiło poradzić sobie w należytym stopniu z zagospodarowaniem odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych. Podobna sytuacja miała miejsce z odpadami biodegradowalnymi, aż 81 samorządów kierowało na składowiska więcej niż trzeba śmieci biodegradowalnych – w 2012 roku wymagany poziom wynosił 35 proc.

Problemy z PSZOK

Andrzej Jagusiewicz zauważył również problem związany z budową Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Często punkty takie są budowane na obszarach położonych zbyt daleko dla mieszkańców. Przykładowo w województwie pomorskim w dwóch gminach Skaryszewy i Smętowo Graniczne, punkty te są zlokalizowane zbyt daleko przez co mieszkańcy nie chcą z nich korzystać. Innym przykładem jest Mazurski Związek Międzygminny, gdzie na 12 zrzeszonych gmin funkcjonują zaledwie 3 punkty selektywnej zbiórki. GIOŚ zauważyła również, że samorządy przez zbyt małą różnicę w opłatach za śmieci zmieszane i posegregowane nie zachęcały mieszkańców do selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Jagusiewicz ocenił, że problemy z tworzeniem odpowiedniego systemu odbioru i zagospodarowania odpadów, wiąże się z tym, iż gminy wstrzymały się z podjęciem działań prawie do samego końca.

Nowy minister środowiska Maciej Grabowski zapowiedział, że w grudniu powoła specjalny zespół, który będzie pracował nad identyfikacją mankamentów ustawy śmieciowej oraz przygotuje propozycje zmian przepisów. Zespołem będzie kierować b. szef resortu środowiska Andrzej Kraszewski.