Witam,
Prowadzę  działalność gospodarczą czego efektem są sterty zalegających kartonów oraz folii. 
Powoli kartony przejmują panowanie nad placem załadunkowym. :).
Skontaktowałem się z firmą która prowadzi skup, zaproponowała na samym początku że dadzą swój sprzęt w postaci balownicy a ja nie zapłacę ani grosza za makulaturę.
Między naszymi firmami jest odległość licząc w dwie strony około 60km. 
Na następny dzień jednak zmienili zdanie i zaproponowali żebym im płacił za to, cena wywindowała do 1000zł/1500zł brutto za miesiąc.
Miesięcznie mam gdzieś makulatury na 2/3 śmieciarki.
Argument że muszą Oni także dopłacać mnie nie przekonuje, bo każdy z nas prowadzi biznes i mało który chce ciągle być na minusie. 
Nie chce wykorzystać tamtej firmy, chce aby umowa była sprawiedliwa dla dwóch stron. 
Rozumiem, że zakup maszyny to wydatek, jednakże sprawdziłem i zaproponowana przez nich balownica kosztuje około 14k.
Podpisując umowę ze mną na 5 lat mają przychód  60k/90k. Maszyna odrabia się w ciągu roku.
Pierwsza umowa telefoniczna wg mnie była jak najbardziej sprawiedliwa. 
Co uważacie ? Wy znacie ten rynek i wiecie więcej niż Ja. Proszę o pomoc

Wątek został zamknięty.

Powód: temat został poruszony w innym wątku.

Zapraszamy do kontynuacji tematu pod linkiem: https://odpady-help.pl/forum/threads/opakowania-kartonowe/posts

Jeżeli nie zgadzasz się z powodem zamknięcia wątku prosimy o skontaktowanie się z Administratorem forum.