Już po raz czwarty konieczny jest nowy wybór wykonawcy budowy spalarni w Krakowie wartej ponad 700 mln zł. Konsorcjum Budimeksu, które według ostatnich decyzji przetargowych miało wybudować spalarnię ostatecznie nie podpisze umowy. Przyczyną jest rezygnacja z udziału w przedsięwzięciu jednego członków konsorcjum Budimeksu – belgijskiej spółki Keppel Seghers.
Wybór wykonawcy
Za wybór wykonawcy inwestycji odpowiedzialny jest Krakowski Holding Komunalny S.A. (KHK). Oferty na budowę spalarni przedsiębiorcy składali do połowy lutego b.r. Najtańszą (700,85 mln zł) złożyło konsorcjum PBG w skład, którego wchodziły PBG Energia, Control Process i francuski CNIM. Drugą najtańszą ofertą była propozycja Mostostalu Warszawa (729,94 mln zł), a trzecią konsorcjum Budimeksu z Keppel Seghers (Belgia) i Cespa (Hiszpania) (743,50 mln zł). Najdroższą ofertę wynoszącą 796,92 mln zł złożyło Posco Engineering & Construction.
Pierwsze wyniki przetargu zostały ogłoszone na początku kwietnia, wygrał wtedy Mostostal Warszawa. Jednak w połowie kwietnia Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) na wniosek PBG nakazała wykluczenie oferty Mostostalu uzasadniając swoje orzeczenie błędami technicznymi. Warszawska spółka złożyła odwołanie od decyzji do Sądu Okręgowego w Krakowie.
Kolejne wybory...
W połowie maja dokonano kolejnego wyboru wykonawcy spalarni – zostało nim konsorcjum PBG. Konsorcjum Budimeksu zaskarżyło ten wybór do KIO ze względu na ogłoszenie upadłości przez firmę PGB. Izba przychyliła się do skargi i podjęła decyzję unieważniającą wybór wykonawcy. Na początku lipca zdecydowano, że trzecim wykonawcą spalarni ma być konsorcjum Budimeksu. Teraz, po rezygnacji z udziału w przedsięwzięciu spółki Keppel Seghers, KHK musi dokonać już czwartego wyboru.
W przetargu znajduje się już tylko koreańska spółka Posco Engineering & Construction. Jednak może się to jeszcze zmienić, ponieważ o przywrócenie do postępowania walczy w sądzie firma Mostostal Warszawa. Kolejna rozprawa w tej sprawie ma się odbyć 2 października. W najbliższym czasie powinno się wyjaśnić się, kto zostanie nowym wykonawcą.
Inwestycja zakłada powstanie spalarni w Nowej Hucie do 2014 r. Dofinansowanie z Unii Europejskiej ma wynieść ok. 370 mln zł. Projektowana moc przerobowa zakładu to 220 tys. ton odpadów rocznie. Spalaniu odpadów ma towarzyszyć wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła dla krakowskiej sieci ciepłowniczej.
W Krakowie wytwarza się ok. 321 tys. ton odpadów rocznie. Prognozy mówią, że już w 2020 r. będzie to 340 tys. ton. Aktualnie zdecydowana większość odpadów (86 proc.) trafia na składowiska.
Źródło: budownictwo.wnp.pl
Zdjęcie: sxc.hu