Baner kom bud

Ścieki jako biomasa

Large 150851 12250

Dla przeciętnego gospodarstwa domowego, opłaty za oczyszczanie ścieków mogą wzrosnąć nawet o kilkanaście złotych. Powodem takiej sytuacji, może stać się problem nie uznawania osadów ściekowych za biomasę. Z propozycją zmiany tej definicji wychodzi Izba Gospodarcza "Wodociągi Polskie".   milionów ton płynnych osadów, które oprócz substancji organicznych, zawierają także inne potencjalnie niebezpieczne związki. Jak dotąd nie ma ogólne strategii zagospodarowania tych odpadów w skali kraju. Najczęściej takie odpady, o ile nie zawierają metali ciężkich, wykorzystywane są w rolnictwie. Po odpowiednim przetworzeniu z powodzeniem stosowane są jako nawóz. Reszta odpadów nie nadających do takiego zastosowani najczęściej jest suszona lub spalana. Brak odpowiedniej ilości zakładów powoduje, że tylko niewielką ich część jest w przetwarzana, w samym tylko 2010 roku spalarnie przetworzyły niecałe 6%  ton powstałych suchych osadów ściekowych.

Przyszłe korzyści

Z możliwością pozyskiwanie energii z odpadów ściekowych wiąże się nadanie im statusu biomasy. Dyrektor IGWP w swoich wypowiedziach odnosi się bezpośrednio do tej sytuacji: "Jeżeli w Polsce nie zostaną odpowiednio przystosowane przepisy, nasi przedsiębiorcy nie będą dostrzegać żadnych korzyści, z wykorzystywania powstałych w wyniku przetwarzania osadów ściekowych produktów. Aktualnie ani cegielnie ani elektrownie nie widzą w  nich potencjalnego źródła zysku".

Nowa definicja

Izba Gospodarcza "Wodociągi Polskie" przedstawiła swoją propozycję nowej definicji biomasy, która miałaby brzmieć w następujący sposób: "biomasa to ulegające biodegradacji części produktów, odpady lub pozostałości pochodzenia biologicznego z rolnictwa, łącznie z substancjami roślinnymi zwierzęcymi, leśnictwa i rybołówstwa oraz powiązanych z nimi działów przemysłu, w tym z chowu i z hodowli ryb oraz akwakultury, osady ściekowe z oczyszczalni komunalnych, a także ulegająca biodegradacji część odpadów przemysłowych i komunalnych". Taka definicja biomasy pozwoli na jej optymalne wykorzystanie.

Problemem jest też wielkości samej instalacji, potrzebnej do jej przetwarzania, nie mogą one być dowolnie duże, budowa takiej instalacji związana jest bezpośrednio z wielkością oczyszczalni. Rzutuje to na współczynnik korekcyjny zdefiniowany w ustawie co uniemożliwia budowę odpowiednich  instalacji w mniejszych oczyszczalniach.

 

Źródła: portalsamorzadowy.pl

Zdjęcie: sxc.hu

Newsletter