Szukając innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie gospodarki odpadami Ministerstwo Klimatu i Środowiska podjęło bliską współpracę z Parlamentarną Grupą ds. Przestrzeni Kosmicznej w sprawie nowej metody zagospodarowania odpadów.
http://www.sejm.gov.pl/SQL2.nsf/deleginna?OpenAgent&42&PL
W wyniku prowadzonych prac powstała koncepcja, która pozwoli na ostateczne zlikwidowanie problemów w systemie gospodarki odpadami w Polsce. W przeciągu najbliższych miesięcy będą trwały prace nad wdrożeniem pilotażowego procesu wysyłania odpadów w przestrzeń kosmiczną.
Ministerstwo twierdzi, że w ten sposób rozwiąże ostatecznie problem szarej strefy i nielegalnego porzucania odpadów.
Polscy przedsiębiorcy z branży gospodarki odpadami nie mogą się już doczekać zapowiadanych nowych obowiązków dotyczących dostosowania posiadanej infrastruktury oraz kwalifikacji personelu. Z uzyskanych z pewnych źródeł informacji wynika, że wśród nowych wymagań pojawią się:
- integracja systemu BDO z systemem zarządzania Międzynarodową Stacją Kosmiczną,
- zatrudnienie wykwalifikowanych astronautów do obsługi śmieciarek,
- konieczność uzyskania kosmicznej decyzji środowiskowej na transport i unieszkodliwianie odpadów,
- obowiązek wykorzystywania w silnikach rakietowych paliwa alternatywnego o kodzie 19 12 10,
- obowiązkowy audyt przeprowadzony przez pracownika Europejskiej Agencji Kosmicznej,
- objęcie zabezpieczeniem roszczeniem powierzchni orbity okołoziemskiej zgodnie z procentowym udziałem przedsiębiorstwa w kosmicznym rynku odpadów.
Dodatkowo za brak dostosowania się do ww. warunków przewiduje się karę 100 lat więzienia i administracyjną karę pieniężną od 1 miliarda złotych do 1 miliarda złotych.
Szara strefa w gospodarce odpadami jest zdruzgotana proponowanymi rozwiązaniami, które całkowicie uniemożliwią jej działalność.
Gwoli ścisłości powyższy artykuł to zmyślona historia w ramach Prima Aprilis.
Opracowanie własne
Zdjęcie: pixabay.com