Budowa nowych bloków Elektrowni Opole jest wciąż oskarżana przez organizacje ekologiczne, o niekorzystny wpływ na polskie środowisko. Według ekologów, energetyka oparta na węglu stanowi poważne zagrożenie, ponieważ emituje do atmosfery najwięcej dwutlenku węgla, odpowiedzialnego za zanieczyszczenie powietrza. Tymczasem w Polsce, prąd z węgla stanowi nadal około 90% produkcji energii.
Według ekologów polska energetyka powinna stawiać na alternatywne źródła energii, które mogą okazać się równie efektywne. „Jesteśmy za stopniowym odchodzeniem od węgla do 2060r.” –mówi Ilona Jędrasiak z Koalicji Klimatycznej skupiającej 23organizacje pozarządowe, m.in. Greenpeace i fundację ClientEarth. Jędrasiak przekonuje, że w najbliższej przyszłości należy zamykać stare bloki węglowe niekorzystnie wpływające na środowisko, zastępując je źródłami niskoemisyjnymi, szczególnie odnawialnymi. Profesor Jan Popczyk, szef Centrum Energetyki Prosumenckiej na Politechnice Śląskiej, przygotował specjalną ekspertyzę o zasadności budowy nowych bloków w Opolu. Przedstawiona ekspertyza zakłada, że zamiast tej inwestycji lepiej wdrożyć program termomodernizacji domów jednorodzinnych oraz gospodarstw rolnych. Według Popczyka wyposażenie każdego gospodarstwa oraz domu w przydomowe źródła energii takie jak, np. panele słoneczne albo mikrobiogazownie pozwoliłoby na wyprodukowanie o 60% więcej energii niż planowane nowe bloki w Opolu, przy czym wyemitowałyby sześć razy mniej szkodliwego dwutlenku węgla.
Interwencja europarlamentarzystów
Nieudana próba ekologów zablokowania opolskiej inwestycji w sądzie nie oznacza końca problemów. Grupa 6 europarlamentarzystów z 5 frakcji wystosowało interpelację do Connie Hedegaard, unijnej komisarz ds. polityki klimatycznej, w której przekonują o szkodliwości budowy nowych bloków węglowych. Ich zdaniem inwestycja w Opolu jest nielegalna oraz jest sprzeczna z unijną polityką klimatyczną. Zwracają uwagę na fakt, że Polska nie przyjęła dyrektywy CCS, która ma umożliwiać rozwój czystych technologii węglowych. Skargę do Komisji Europejskiej przeciwko polskiemu rządowi w sprawie rozbudowy elektrowni w Opolu i braku wdrożenia dyrektywy CCS złożyła również fundacja ClientEarth.
Zwolennicy rozbudowy
Budowa nowych bloków w Elektrowni Opole ma również swoich zwolenników. Zarzucają ekologom nierealne pomysły oraz ostrzegają przed grożącym Polsce niedoborem mocy. Eksperci przewidują, że za około 2 lata czeka nas energetyczna zapaść czego skutkiem mogą być nawet przerwy w dostawie prądu. Według marszałka Józefa Sebesta jedynym sposobem na zachowanie ciągłości w dostarczaniu energii są konwencjonalne źródła energii. Za powstaniem nowych bloków w opolskiej elektrowni jest również poseł Prawa i Sprawiedliwości Sławomir Kłosowski: -Opolszczyzna musiałaby być pokryta co do centymetra solarami, by taki pomysł mógł się udać.
Rozbudowa Elektrowni Opole ma kosztować około 11,5 miliarda złotych. Szacuje się, że przy tej inwestycji pracę znalazłoby ponad 1000 osób. Dzięki rozbudowie ma powstać również obwodnica Dobrzenia Wielkiego, która ma kosztować około 77 milinów euro.
Źródło: gazeta.pl
Zdjęcie: sxc.hu