Baner eko soft 2023 bdo

Deficyt RIPOK-ów

Large sortownia0

Wprowadzenie nowej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach spowodowało drastyczne zmniejszenie rynku zagospodarowania odpadów. Z funkcjonujących dotychczas na rynku ponad 3,4 tys. podmiotów, po zmianach pozostało jedynie 750 firm. Duża część rynku pozostaje w rękach firm zagranicznych. Jak wynika z badań firmy HSM Polska, firmy zagraniczne, wraz z funkcjonującymi konsorcjami, zajmują ponad 40% rynku. W dalszym ciągu brakuje jednak regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych, tzw. RIPOK-ów.

Podział rynku

Zapisy nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wprowadziły obowiązek realizacji przetargów na odbiór odpadów komunalnych z terenu gminy. W związku z tym rynek usług w zakresie odbioru odpadów uległ znacznemu zmniejszeniu, przez co większa suma została do podziału dla mniejszej ilości podmiotów. Intencją nowelizacji ustawy było wyłonienie w drodze przetargu firmy, która będzie odbierać odpady z terenu całej gminy bądź sektora.

Z analiz wynika, że większa część rynku została podzielona przez dotychczasowych potentatów. Małe firmy, zajmujące się jedynie obsługą jednej gminy, mają udział w rynku na stałym poziomie 10%. Ponadto, duża część firm spośród tych, które przegrały przetargi musiały się przebranżowić. Niektóre więc zajmują się obecnie zagospodarowaniem terenów zieleni, inni podpisali umowy z właścicielami nieruchomości niezamieszkałych i w dalszej części odbierają odpady. Zmienił się jedynie rodzaj przyjmowanych odpadów. Znaczący jest udział firm zagranicznych w rynku odbioru odpadów komunalnych z terenu gmin. Wynosi on obecnie około 40% wartości rynku. Duża część spośród nich funkcjonuje na rynku w konsorcjach.

Wciąż brakuje RIPOK-ów

Po ponad roku od wprowadzenia nowelizacji ustawy nadal aktualna jest potrzeba tworzenia regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych. Według założeń ustawodawcy wszystkie odpady komunalne powinny trafiać do specjalnych instalacji wyspecjalizowanych w przetwarzaniu odpadów. W Polsce występuje deficyt takich obiektów, obecnie powstaje i nadal będzie powstawać wiele instalacji. Finansowanie charakteryzuje się wysokim zróżnicowaniem. Inwestorami są nie tylko firmy prywatne ale również samorządy. Nie bez znaczenia jest także udział funduszy Unii Europejskiej.

Koszty ponosić muszą także firmy które wygrały przetargi. Inwestycje dotyczyć będą ilości pojazdów, pojemników i wszelkiej niezbędnej infrastruktury. Powodem jest to, że organizatorzy przetargów nie doszacowali ilości zbieranych odpadów, przez co konieczne są dodatkowe nakłady finansowe. Jest to konsekwencją funkcjonującego systemu. Płaci każdy, przez co może oddać dowolną ilość odpadów.

Eksperci podkreślają ponadto pozytywny efekt zmienianych regulacji. Wiele osób, które dotychczas na własną rękę zagospodarowywały odpady, w momencie kiedy muszą za nie płacić, przekazują je do odbioru. W wyniku tego większa część odpadów jest objęta kontrolą i trafia ostatecznie na składowiska.

 
 

Źródło: portalsamorzadowy.pl

Zdjęcie: wikipedia.org

Newsletter